Laura Bartolomei

Laura Bartolomei
Laura Bartolomei

„Urodziłam się i wychowałam w Rzymie. Mój ojciec był malarzem i animatorem, moja mama garncarką. Dorastałam bawiąc się kolorami, gliną i ziemią. Potem dostałam się do Akademii Sztuk Pięknych. Zawsze interesowałam się ciałem. Od kiedy pamiętam przepełniała mnie głęboka ciekawość tego, jak ciało funkcjonuje, jak je odczuwamy, jak radzi sobie z obrażeniami, jak dostosowuje się do niepełnosprawności, jak się rozkłada, jaka jest jego relacja z otoczeniem i emocjami, jakie są jego granice.

Dlatego, gdy odkryłam Buto poczułam, że znalazłam swoje miejsce. Również dlatego tak bardzo interesuje mnie lalkarstwo: lalki, w swojej archetypicznej funkcji mogą zostać zjedzone, okaleczone, mogą umrzeć i odżyć, potrafią też wyrażać uczucia, o których, żyjąc we współczesnym świecie, z jakichś powodów zapomnieliśmy.

W polu moich zainteresowań pojawiają się i przeplatają trzy główne tematy. Ciało i wszystko, co jest z nim związane. Materiały, którymi można się bawić angażując w to wszystkie swoje zmysły. Natura w jej wszystkich przejawach, fakturach, kolorach i geometrii.

Obecnie zajmuję się dialogiem między wewnętrznym ciałem i zewnętrznym ciałem – światem w kontekście natury. Ludzie wchodzą w interakcje ze sobą i z naturą poprzez skórę, organy i zmysły – te związki przekładają się na emocje i uczucia. Moim celem jest stworzenie cichego dialogu między „publicznością”, w którym pierwotna świadomość ujawnia się razem z emocjami i wspomnieniami. Chcę celebrować geniusz natury.” Laura Bartolomei

Studium miłości – projekt badawczy

„Punktem wyjściowym mojego projektu badawczego jest jedna z największych tajemnic życia: istota miłości. Koncentruję się w nim na różnych przejawach miłości, na tym jak miłość wkracza w sferę ciała i jak ją opuszcza, podczas gdy, podobnie jak w tańcu, ciała poruszają się w unikalnym i nieuchwytnym wymiarze w obrębie własnej czasoprzestrzeni.

Mój projekt badawczy opiera się na pytaniach o to, co sprawia, że ludzie poznają się i kochają, co wyzwala w nich emocje, uczucia i doznania fizyczne oraz jak postrzegają czas. Jak naukowiec, obserwuję i analizuję siebie samą. Pieszczoty odciśnięte na skórze, pamięć cielesna, zapach, który przypomina ukochaną osobę, myślenie o niej – to wszystko wysyła impuls do ciała i każe mu się poruszać, prężyć, rozpływać. Moim celem jest analiza całego spektrum emocji, które zawierają się w pojęciu miłości. W proces badawczy chcę włączyć „innych”, moich widzów, ponieważ w swej naturze jest on procesem interaktywnym. Właśnie dlatego sama jestem zarówno przedmiotem jak i podmiotem własnych badań.” – Laura Bartolomei

 

 

fot. Tomek Ogrodowczyk