Adina Bar-On

Adina Bar-On wraca do video performance’u „Portret”, który zrealizowała na Pustyni Judzkiej w 1999. Artystka odnosząc się do swojej pracy mówi: patrzę na moich odbiorców z intymnością i rozmawiam z nimi bezpośrednio, tak jakby byli w tej samej przestrzeni, co ja. Moim zamiarem jest stworzenie sytuacji, w której każda osoba na widowni poczuje, że rozmawiam z nią lub z nią i że są przedłużeniem sytuacji i dlatego mogą stać się bardziej świadomi swoich osobistych punktów widzenia; uświadomić sobie, jak reagują i jak można interpretować ich reakcje.


Wyznanie Adiny Bar-On o swoim performance „Portret”

Znajdujemy się 430 metrów poniżej poziomu morza i widzimy blask turkusowego Morza Martwego. Zbliżamy się do suchych zarośli, wplątanych w nie plastikowych toreb i zniszczonych murów kamiennych domów. Skręcamy w lewo i widzimy łagodne wzniesienia górskie, skały i piaski, które nie wiedzieć czemu są raz białe, a raz niebieskie lub szare.

Wiosenny poranek na Pustyni Judzkiej. Nasza czwórka wspina się z kamerą, sprzętem dźwiękowym i małym monitorem na szczyt wzgórza. Gdy zaczynamy filmować, siedzę na drewnianym stołku, a naprzeciwko mnie za kamerą stoi Yoav, a obok niego moja przyjacióła Idit i Yasmin, moja córka. Byliśmy tam, gdzie prorocy wędrowali w poszukiwaniu Boga. Gęste powietrze otulało nas pieszczotliwie i było pewną wskazówką, że Bóg może być nadal po naszej stronie, a w każdym razie smak soli na naszej skórze i ustach sprawił, że czuliśmy się równi boskiemu otoczeniu.

Moja postać na tle majestatycznego krajobrazu miała sugerować, że chodzi nam o portret renesansowy. Ponieważ w kulturze zachodniej kobieta i krajobraz pojawiały się po wielokroć, ta sytuacja stanowiła dla mnie wyzwanie. Odtworzyłam, to co było pewnikiem w obrazie mnie samej wobec kamery i trzech bliskich osób. Pomimo tego, że tak wiele lat upłynęło od realizacji Portretu, postanowiłam spisać swoje wspomnienia w formie wyznania, pomijając analizę mojego zachowania i tego, co mówiłam.

W każdym z autoportretów Rembrandta artysta patrzy z przestrzeni płótna na widza znajdującego się w realnej przestrzeni, dając nam w ten sposób osobiste wyobrażenie o tym, co Rembrandt stara się powiedzieć. W „Portrecie” patrzę również na moich odbiorców w atmosferze intymności i rozmawiam z nimi bezpośrednio, tak jakby byli w tej samej przestrzeni, co ja. Moim zamiarem jest stworzenie sytuacji, w której każda osoba na widowni poczuje, że rozmawiam z nią bezpośrednio,  że jest ona przedłużeniem sytuacji i dlatego mogą stać się bardziej świadomi swoich osobistych punktów widzenia; uświadomić sobie swoje reakcje. Przejmuję się relacjami zachodzącymi między ludźmmi. Element ludzki w mojej twórczości jest tym, co mnie fascynuje, i to oczywiście jest odzwierciedleniem szerszej rzeczywistości społecznej. Jeśli moja praca jest w stanie spowodować reakcje i refleksje widzów, wraz ze świadomością ich indywidualności i świadomą akceptacją wielu podejść, to znaczy, że  stworzyłam pożądaną kompozycję społeczną.

Przygotowując się do realizacji Portretu, nakreśliłam sekwencję obrazów i scen na papierze, opatrzając je słownym komentarzem tak, by operator zrozumiał, jaki ma być efekt końcowy. Po każdym ujęciu oglądaliśmy zarejestrowaną sekwencję na małym monitorze, aby w razie potrzeby natychmiast powtórzyć scenę zgodnie z moimi intencjami. Bardzo ważne było, aby refleksja nad edytowaniem nie miała wpływu na pracę; i by po faktycznym sfilmowaniu praca została ukończona w prostym procesie „wycinania i wklejania” jej fragmentów

W moim dążeniu do tego, aby video przypominało portret renesansowy, konieczne było zmiana proporcji obrazu tak, aby nadać mu kształt prostokątny płótna; krajobraz został potraktowany delikatną fakturą, a jego naturalny kolor został przekształcony w czerń i biel, aby oderwać się od naturalistycznego wrażenia. Sugerowałabym, aby w miarę możliwości projekcja pozwalała na to, aby mój obraz był niemal naturalnej wielkości, tak aby sugerował  XVII wieczny portret .

Pod koniec performance’u z mojego wykrzykuję, że role, które przyjęłam na siebie w życiu, powinny dać mi prawo do odkupienia: „Naprawdę wierzyłam, że zaangażowanie, poświęcenie dla mojej pracy / jako artystki, nauczycielki, matki i siostry / daje mi prawo do odkupienia – nasze odkupienie ”. Innymi słowy, zwracam się do społeczeństwa, którego wartości się zmieniają: czy poświęcenie sztuce i rodzinie nie daje prawa do odkupienia?


Adina uprawia sztukę performance od trzeciego roku studiów (1973) na Akademii Sztuk Pięknych i Projektowania Bezalel w Jerozolimie. Od tego czasu prezentuje swoje prace w muzeach sztuki, galeriach i na festiwalach w Izraelu, Europie, Azji, Kanadzie i USA. Konsekwentnie akcentuje w nich swoje stanowisko dotyczące kwestii politycznych i społecznych. Od połowy lat siedemdziesiątych wykłada malarstwo, komunikacją wizualną i performance na uczelniach wyższych w Izraelu i za granicą. Stosowana przez nią metodologia nauczania komunikacji wizualnej ewoluowała w trakcie zajęć warsztatowych na Akademii Sztuk Pięknych i Projektowania Bezalel w Jerozolimie. W 2001 roku Bar-On otrzymała główną nagrodę American Israel Cultural Foundation za wkład w sztukę izraelską i w tym samym roku ukazała się książka Idit Porat Adina Bar-On, Performance Artist.

W ostatnich latach artystka ukierunkowuje podejmowane przez nią przedsięwzięcia edukacyjne na badanie nowatorskich metod prowadzenia dyskusji dotyczący problemu „różnic”. Projekt „Estetyka i uprzedzenia” – spotkanie studentów polskiej i izraelskich uczelni artystycznych” (2008–2018) to zapoczątkowana przez nią inicjatywa edukacyjna, realizowana przez Bezalel i cztery polskie uczelnie artystyczne (2008-2018). Ostatni projekt to współpraca    między Akademią Bezalel (Jerozolima) i Dar al Kalima (Palestyna)