10. edycja Festiwalu Sztuk Efemerycznych w Sokołowsku w tym roku będzie wydarzeniem specjalnym. Postanowiliśmy w tym roku zaprezentować nasz Festiwal na platformie online. Czterodniowemu pokazowi towarzyszyć będą wybrane działania na miejscu – w przestrzeni Sokołowska i okolic.
W tym roku przygotowaliśmy dwie sekcje kuratorskie. Trzecim filarem tegorocznego projektu będzie indywidualna wystawa Bożenny Biskupskiej „Od materii do materii”, którą będzie można zwiedzaćna miejscu do 30 września oraz na tej stronie.
Sekcja kuratorska: SAMOTNOŚĆ
KONTEKSTY od lat konsekwentnie łączą klasykę sztuki efemerycznej z globalnymi tendencjami pojawiającymi się w sztuce i kulturze współczesnej. Tradycją festiwalu jest łączenie myśli kuratorskich wywodzących się z różnych krajów i środowisk, wprowadzając tym samym inne punkty widzenia. Wybór tematu festiwalu jest motywowany wymiarem uniwersalnym, a jednocześnie otwiera możliwość odniesienia się do bieżącej sytuacji i kondycji sztuki. Hasłem przewodnim 10. edycji jest samotność. Artystom zostały poddane pod rozwagę wyprowadzone zeń konstatacje: samotność jako ostateczna kondycja ludzka; dobrowolna i narzucona emigracja wewnętrzna; współodczuwanie istnienia jako remedium na wyobcowanie. „ Na pustyni jest się trochę samotnym. Równie samotnym jest się wśród ludzi”. (A.Saint-Exupery).
Paradoksalnie „to, co jest w nas jedyne i specyficzne, urzeczywistnia się w formie tak ekspresywnej, że pojedynczy osobnik osiąga rangę powszechnika” (E.Cioran). Samotność nie jest naturalną kondycją jednostki ludzkiej, jednakże staje się coraz bardziej powszechna. Mimo imponującego tempa rozwoju technologicznego nasze życie pod wieloma względami nie ulega poprawie. Doświadczamy degradacji wartości humanistycznych, etycznych. Słabną więzi międzyludzkie. Coraz trudniej jest nam o utrzymanie stabilności psychicznej. Zamykamy się w sobie.
Sytuacja w jakiej wszyscy się znaleźliśmy z powodu pandemii wzmocniła wydźwięk tematu Kontekstów sformułowanego kilka miesięcy temu. Narzucona izolacja potęguje poczucie samotności i alienacji. Znaleźliśmy się w zawieszeniu pomiędzy tym co było, a tym co będzie. To, co będzie jest większą niewiadomą niż zwykle. Strach dyktuje bieg myśli. Czas mierzony jest inną miarą – monotonność i powtarzalność powoduje jego zawirowania, kolejne dni zaczynają się i kończą niespodzianie.
Doświadczenie bezpośrednie wynikające z istoty sztuki efemerycznej było tym, na czym opierały się Konteksty i stąd płynęła siła oddziaływania festiwalu. Jakże wielkim wyzwaniem jest przeniesienie działań artystów w sferę świata wirtualnego. Realizacje będą oglądane w internecie, niektóre z nich zarejestrowane wcześniej, inne realizowane na bieżąco. Czy to, że jednocześnie jesteśmy odbiorcami na ekranach naszych komputerów, telefonów może mieć porównywalne oddziaływanie do doświadczenia bezpośredniego? Czy artyści nie odczuwając obecności i reakcji publiczności mogą działać na tak samo wysokim diapazonie? Mierzą się z tym zadaniem artyści i publiczność zarazem. Samotny artysta i samotny odbiorca. Dobra wola przekroczenia oby zadziałała.
Festiwal to wspólne świętowanie, bycie razem, dzielenie się tym co najlepsze i najpiękniejsze. To antidotum na samotność poprzez wspólne obcowanie. Słuchajmy tego, co mówi druga osoba z uważnością i wyrozumiałością. Bierzmy pod rozwagę inny punkt widzenia. Rozmawiajmy mądrze. Doświadczajmy wspólnie.
Małgorzata Sady
Sekcja kuratorska: CHOREOGRAFIE TERENOWE
Projekt zakłada odniesienie się do historii Sokołowska jako miejsca dziś zaadaptowanego przez artystów. Przyjeżdżają tu, aby wziąć udział w jednym z licznych festiwali, na plenery i rezydencje. Szukają tu inspiracji do swoich działań. Jest to miejsce, które w małej skali skupia wiele wątków. Pełno tu historii, tej niepolskiej, przedwojennej, bogatej i tej powojennej, o wiele biedniejszej, ale równie interesującej. Kiedyś azyl dla przewlekle chorych, dzisiaj jest to miejsce, które zyskało nową energię wpuszczając artystycznego ducha w skromne uliczki górskiej wioski. To miejsce trwale zespolone z naturą, która jest tu wszędzie. Którą stroną nie opuścimy granic Sokołowska znajdziemy się w górach. Osadzenie w naturze jest punktem wyjścia wielu artystów. Jest to też miejsce azylu, gdzie można choć na chwilę przenieść się w czasie i uciec od cywilizacji. To miejsce utopijne, bo choć oderwane od rzeczywistości, tworzy chwilową strefę bezpieczeństwa. Tylko artyści są w stanie wzmocnić to poczucie: pozwolić, by to miejsce, nie tylko kojarzyło się z historią uzdrawiania, ale było też, poprzez swoją trwałą izolację od cywilizacji, miejscem odnajdywania nowych wartości. To są wątki poruszane przez artystów w naszym programie. Prace będące raz tymczasową architekturą, raz działaniem trzeciej ręki uświadamiają nam jak ważne są rozmowy i relacje o tym co jest tu i teraz, co być może już się nigdy więcej nie powtórzy. Wymiana spojrzeń odnosząca się do naszego bezpośredniego kontaktu z naturą. Motyw pożegnania, obecny w wielu pracach naszych artystów i artystek tak ważny i tak oddalany przez wielu. Pożegnania łączą się ze smutkiem. Choć spoglądając na to obiektywnie jest też rytuałem o charakterze oczyszczającym i uzdrawiającym. Artyści będąc ze sobą wspólnie dokonują terapii grupowej porównywalnej do lampek z koniakiem na najwyższym tarasie sanatorium. Artyści i artystki przez nas zaproszeni odnoszą się do wątków azylu, schronienia i relacji z innymi ludźmi w naturze z dala od cywilizacji. Szukają wartości bezwzględnych poprzez prace pozostające w relacji z naturą, doczesnością i przemijaniem.
kuratorka: Marta Czyż
współpraca kuratorska: Julia Wielgus i Joanna Zielińska
Organizacja
Sfinansowano ze środków MKiDN pochodzących z Funduszu Promocji Kultury
Partner Nowej Sekcji Kuratorskiej
Partnerzy
Patronat medialny
Program »
Facebook »